12.10.2023
80. rocznica powstania w Sobiborze
12 października 2023 r. grupa rodzin Ocalałych z Sobiboru, przedstawiciele kilku państw, międzynarodowych instytucji, organizacji społecznych i muzeów martyrologicznych wzięli udział w obchodach 80. rocznicy wybuchu postania więźniów niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady w Sobiborze. Tego dnia symbolicznie otworzyliśmy też nowe upamiętnienie na terenie Miejsca Pamięci. Patronat honorowy nad wydarzeniem objął Prezydent RP Andrzej Duda.
Główną część obchodów otworzyło przemówienie Marvina Raaba – syna uczestniczki powstania Esther Raab. W swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na cień przeszłości, jaki na Ocalałych i współczesnych, rzuciła historia Sobiboru: - Nie dajcie się zwieść słowom. Ci, którzy uciekli z Sobiboru, wcale nie uciekli. Nie ma ucieczki z Sobiboru. Nie ma jej dla mnie. Nie ma jej dla Polski. Nie ma jej dla Niemiec. Nie ma jej dla świata. Nawet Bóg nie może uciec z Sobiboru.
W swoim liście do zgromadzonych Prezydent RP Andrzej Duda podkreślił: - Przed 80 laty miejsce to było świadkiem nieopisanego cierpienia oraz heroicznej odwagi, o których mamy obowiązek pamiętać i mówić. Jesteśmy to winni pomordowanym i ocalonym, ale też pokoleniom, które przyjdą po nas i będą kształtować jutro Polski, Europy i świata. Jest naszą powinnością, by przekazać im prawdę, które pozwoli budować przyszłość na mocnym fundamencie sprawiedliwości i pokoju […]. Ludobójstwo, które tu popełniono, zawsze będzie wstrząsać ludzkimi sumieniami.
W obozie zagłady w Sobiborze zginęło blisko 180 tysięcy Żydów. Ponad połowę ofiar stanowili Żydzi polscy. Pozostali to obywatele różnych państw europejskich okupowanych przez III Rzeszę, głównie Holandii. W swoim przemówieniu zwrócił na to uwagę premier Królestwa Niderlandów Mark Rutte: - Jedna trzecia wszystkich holenderskich ofiar Holokaustu zginęła w Sobiborze – ponad 34 tysiące żydowskich kobiet, mężczyzn i dzieci. Sobibór stanowi czarny rozdział holenderskiej historii okresu drugiej wojny światowej. […] Cieszę się, że skończyły się prace nad nowym urządzeniem przestrzennym miejsca pamięci. Za ciężką, włożoną w to pracę chciałbym podziękować naszym partnerom z Polski, Słowacji i Izraela. Ze względu na przeszłość. Ale też ze względu na tu i teraz.
W swoim wystąpieniu Minister Spraw Zagranicznych i Europejskich Republiki Słowacji Miroslav Wlachovský podkreślił: - To miejsce, w którym upamiętniamy ofiary, uczymy prawdy i wyciągamy wnioski z przeszłości. […] To, co znajduje się dookoła nas, stanowi największe cmentarzysko obywateli Słowacji poza jej granicami.
Następnie głos zabrał ambasador Izraela w Polsce Yacov Livne. Swoje przemówienie zaczął słowami: - Holokaust nie zaczął się w Sobiborze ani w Auschwitz. Rozpoczęły go wieki antysemityzmu. Nawiązał również do współczesnych wydarzeń rozgrywających się w Izraelu: - W czasie drugiej wojny światowej cywilizacje stanęły do walki z barbarzyństwem. Dziś sytuacja wymaga od nas tego samego.
- W przeciwieństwie do bohaterskich Żydów, możemy więcej i wiemy więcej o tym, co wydarzyło się w Sobiborze. I to na niespotykaną skalę, biorąc pod uwagę badania nad Holokaustem, a zwłaszcza obozami śmierci zorganizowanymi w ramach akcji „Reinhardt”. Tutaj możemy i musimy dokładnie odnieść się do przeszłości i dzielić się drobiazgową prawdą historyczną. […] Właśnie ten cel i ta misja inspirowały i napędzały niesamowity proces, który rozpoczął się jakieś 15 lat w Sobiborze i dotyczył Sobiboru – przekazał zebranym w liście szef Instytutu Yad Vashem w Izraelu Dani Dayan.
W dalszej kolejności list ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotra Glińskiego odczytała Wanda Zwinogrodzka – podsekretarz stanu z tego resortu: - Mam zaszczyt poinformować, że dziś właśnie, finalizując wieloletni projekt należytego i godnego upamiętnienia sobiborskich ofiar, oddajemy do użytku odwiedzających założenie architektoniczno-krajobrazowe, które – wiodąc ścieżką edukacyjną – uczytelnia trasę ostatniej drogi ofiar do miejsca ich kaźni, komór gazowych i prowadzi na polanę mogił – wyjaśniał w swoim przesłaniu minister.
Do działalności Muzeum nawiązał z kolei w swoim wystąpieniu ambasador Republiki Federalnej Niemiec w Polsce Viktor Elbling: - Dziękuję dyrektorowi Tomaszowi Kranzowi i zespołowi pracowników z Muzeum na Majdanku za ich oddaną i wspaniałą pracę, oraz za naszą udaną kooperację. […] Jedynie pamiętając i upamiętniając, oraz przekazując wiedzę młodszym pokoleniom możemy z przekonaniem stwierdzić: Nie wieder, never again, nigdy więcej.
Wszystkim zebranym za ich obecność w tym szczególnym dniu dziękował dyrektor Państwowego Muzeum na Majdanku Tomasz Kranz. - Nasza ceremonia to wyraz hołdu dla ofiar obozu. Od dzisiaj nabiera on nowych kształtów. 180 tys. żydowskich dzieci, kobiet i mężczyzn zgładzonych w Sobiborze upamiętnia nowe założenie pomnikowe, które dopełnia otwartą trzy lata temu ekspozycję muzealną. Tym samym kończy się podjęta z inicjatywy Polski, Izraela, Holandii i Słowacji realizacja międzynarodowego projektu utworzenia w tym miejscu muzeum „przekazującego – jak określało to podpisane przez wskazane państwa porozumienie – historię masowej zagłady obecnym i przyszłym pokoleniom – podsumował dyrektor.
Po przemówieniach modlitwy zmówili rabin i duchowni różnych wyznań chrześcijańskich, jako pierwszy Michael Schudrich – naczelny rabin Polski. Zaczął od przesłania: - Nie muszę mówić, jak po całodniowych transportach trafiali tu ludzie, byli rozdzielani od swoich rodzin i, przede wszystkim, mordowani tylko dlatego, że byli Żydami. Nie muszę mówić, że to wszystko zaczęło się od mowy nienawiści […]. Nie muszę mówić, co dzieje się kilka kilometrów stąd, w Ukrainie. […] Nie muszę mówić, co stało się w ostatni szabat w święto Simchat Tora w Izraelu. Brakuje mi słów. Myślałem o słowie „bestialstwo”, ale jest za słabe. „Barbarzyństwo”, już trochę bliżej. A może, drogi Boże, musimy wymyślić słowo, żeby to nazwać – hamasizm. Głos zabrali także: ks. dr Kazimierz Gurda – biskup siedlecki, ks. dr Jarosław Szczur – proboszcz cerkwi pod wezwaniem św. Jana Teologa w Chełmie oraz ks. Wojciech Rudkowski – proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Radomiu i Kielcach.
Na zakończenie rodziny Ocalałych, delegacje państwowe, przedstawiciele instytucji oraz muzeów – miejsc pamięci złożyli kwiaty przy polanie mogił wyznaczającej miejsce masowych grobów, w których spoczęły prochy ofiar Sobiboru.